wtorek, 2 czerwca 2015

Wiadomości z Pudła

Szkoda mi wyłączyć Pudło- jakoś tak się przyzwyczaiłem do niego. Dlatego po wyjęciu papryk i pomidorów, w Pudle znalazły się dwa krzaczki spóźnionych Trinidad Scorpion. Były bardzo małe na oknie (późno wyrosły i miały mały przyrost). Ale pobyt w sanatorium "Pudło" sprawił, że rośliny nadgoniły niesamowicie. Maję piękne, grube, rozłożyste liście. Są naprawdę mocne. Cały czas rosną w Pudle i będą tam tak długo, jak długo będą się mieścić.

Trinidad Scorpion Moruga Yellow:



Poza Scorpionami w Pudle rosną też zioła, posadzone 2-3 tygodnie temu. Kolendra, szczypior i... dwa zioła, których nie zapisałem i teraz nie wiem co to :) Jak widać na zdjęciu poniżej, do Pudła lubi zaglądać jeszcze jeden gość. Skubie zioła, dlatego nie ma tam wstępu zawsze, tylko raz na jakiś czas.


Owocujemy!

Tymczasem na parapecie ruch w interesie! Bajaja, która od niedawna rośnie w 11 litrowej donicy,  ma już dużo pomidorów na krzaku. Jakby tego było mało, to jeden z nich już się wybarwia. Jeszcze parę dni i będę mógł zerwać pierwszy owoc swojej pracy :)

Bajaja w pełnej krasie:



Za to na froncie paprykowym Cheyenne Orange wykorzystał chwilę nieuwagi, kiedy cała praca była przeniesiona na pomidory i zaczął owocować. Krzaczek jest niestety mały, ale kwiatów ma bardzo dużo. Będę musiał go dość intensywnie podpierać, żeby się nie połamał (łodygi ma bardzo cienkie). Aha- uwaga ogólna: od czerwca nie obrywam już pąków. Zadecydowałem, że już czas dać roślinom wolną rękę. Jeżeli będą chciały zawiązywać owoce, to teraz już mi nic do tego.

Cheyenne Orange:


Wszystkie dołki obsadzone


W ostatni weekend (ostatnie dni maja) posadziłem wszystkie krzaki na działce. W szklarni znajduje się 90 krzaków, w trzech rzędach po 30 sztuk. Wiem, że ciasno (odstępy po 25-30cm), ale co robić. Czytałem, że przy prowadzeniu po sznurku do góry, można sadzić gęściej. Zobaczymy jak to wyjdzie. Poza szklarnią mam dwie grządki na których zmieściłem 28szt i 30szt. W sumie na całej działce wsadzonych jest 148 krzaków! Nie wiem jak to się stało... Za dobrze poszło mi kiełkowanie nasion i taki efekt. Ok 50 krzaków poszło do ludzi i w ten sposób rozdysponowałem całość. Poniżej na zdjęciu dwie grządki pod folią (zdjęć krzaków na powietrzu nie zrobiłem, bo nie było już czasu- jeszcze będzie okazja).