poniedziałek, 13 marca 2017

Pomidory posadzone

Dziś posadziłem nasiona pomidorów, po tygodniowym moczeniu (3 dni z czosnkiem, reszta już tylko w (wymienionej) wodzie. Nasiona posadziłem w dużych krążkach. W związku z tym, że miałem więcej nasion niż krążków, postanowiłem wykorzystać metodę podpatrzoną w Gardeners' World: nadmiarowe nasiona wrzucałem do krążków "na drugiego". Jeżeli jedno nasiono nie ruszy, zawsze jest szansa, że może pójdzie drugie. Jeżeli ruszą dwa nasiona, trzeba będzie wybrać mocniejszą roślinkę, pozbywając się słabszej. Z takim zabezpieczeniem, liczę na 30 sadzonek z 30 krążków.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz