wtorek, 10 marca 2015

Przerwa

Nie było mnie kilka dni (stąd pośpiech w zbudowaniu i uruchomieniu Pudła). Wszystko zostało na cztery dni samo. Trochę miałem obaw, że wszystko pójdzie na marne i coś się stanie złego z nasionami, ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Kiedy po czterech dniach nieobecności otworzyłem Pudło, zobaczyłem to:





Może nie powala na kolana (delikatnie mówiąc), ale nie jest źle. Ziemia wilgotna, w środku prawie 30 stopni ciepła, pierwsze rośliny przebijają się na wierzch. Niestety nie wyszły jeszcze kiełki, które były wsadzone do ziemi jako pierwsze- może za głęboko je wsadziłem? Trochę się martwię, bo ziemia po podlaniu mocno się "ubiła"- może to stanowi problem? Na razie nic nie robię, tylko czekam cierpliwie. Kilka zbliżeń na roślinki:

Cheyenne Orange:

Chili Cherry:

Bajaja:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz